Gorący dzień:-) Temperatura jak w tropiku.
W aucie i pracy mamy klimatyzację więc tego upału aż tak się nie odczuwa. Mieliśmy dziś po pracy jedną sprawę do załatwienia. Jak wyszłam na dwór to przeżyłam szok - potrzebowałam kilku minut, żeby się przyzwyczaić do temperatury na dworze.
W pracy jeszcze spokojnie ale już za chwilę zrobi się gorąco.
Dzwoniła I. - faktycznie zapomniała o moim urodzinach. Zdarza się. Przy okazji umówiliśmy na weekend u nich.
Plotek z mamą w drodze do domu nie było, bo miała sąsiadkę na kawie.
Sklep nie uznał mi reklamacji butów. Ale dla mnie to jest nienormalne, że po 2 tygodniach chodzenia w butach odkleja się podeszwa na czubku. Dodajmy chodzenia niezbyt intensywnego, bo w aucie mam inne buty do jazdy samochodem i w reklamowanych butach chodziłam w zasadzie tylko w pracy. Odpiszę im na uzasadnienie reklamacji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
9 września 2025 dzień 3 ze 108
Od początku września obserwuje z zachwytem w drodze do pracy niesamowity kolor światła jakie daje słońce. Do tego chmury/mgły. W takich ch...
-
Czas płynie bardzo szybko, zdarzenia ulatują, nie zapisują się w pamięci. Kolejne podejście do pisania, aby pozostało ku pamięci. Weekend s...
-
Zaczynam challenge: przez najbliższe 108 dni codziennie będę robić 1 wpis. W piątek zaczęliśmy remont salonu - pewnie przez następne 2-3...
-
Powoli popycham do przodu sprawy zawodowe. Nie do końca zgodnie z planem z poniedziałku, ale tak to już w życiu jest - każdy dzień przynosi ...
Z reklamacjami tak jest . Co jakiś czas walczę z tym tematem , głównie sprzętami sieciowymi. Przyciśnij ich porządnie , zagroź spotkaniem z rzecznikiem praw konsumenta - zwykle skutkuje
OdpowiedzUsuń