niedziela, 31 grudnia 2017

31 grudnia 2017 [42+157]


Na zakończenie roku wypada zrobić małe podsumowanie.
Sam grudzień był bardzo intensywny – klienci chcieli pozamykać zaległe tematy, a nowych nie brakowało więc się działo.
Na Święta nie wyjechaliśmy, bo Mąż się tydzień wcześnie rozchorował, po raz pierwszy z wysoką gorączką i mógłby zarazić znajomego, który po Nowym Roku zaczyna chemio- i radioterapię.
Wigilię spędziliśmy tylko we dwójkę – po raz pierwszy w naszym domu, a mieszkamy tu ponad 10 lat. Do tej pory albo ktoś był u nas, albo my gdzieś szliśmy. Mamy odwiedziliśmy po kolacji wigilijnej.
W pierwszy dzień Świąt zaprosili nas na kawę sąsiedzi – zeszło się do 24. W drugi dzień H. i W – też zeszło się do 24. A przedpołudnia spędzaliśmy wylegując się w łóżku z książką.
Dni do Sylwestra minęły szybko. Planowałam nadrobić wszystkie zaległości, a zamknęłam tylko kilka  z nich.  Tak jest zawsze -  wydaje się, ze czasu jest dużo, a potem ten czas upływa nie wiadomo kiedy.
Sylwester robimy u nas z najbliższym gronem sąsiadów. W ciągu roku nie za bardzo było kiedy się spotkać więc razem przywitamy Nowy Rok.
Cztery świece czekają na zapalenie: biała dla zdrowia, czerwona na dobre małżeństwo, zielona dla bogactwa i srebrna dla ogólnej pomyślności . Do tego życzenie „Quod bonum felix faustum fortunatumque sit” ; co w wolnym przekładzie znaczy "niech ten rok będzie ku dobru, szczęściu i pomyślności". Będę to robić po raz pierwszy zainspirowania przez Hannęmarię.
Świece muszą być nowe , nie zapalane wcześniej , muszą się albo same wypalić do końca , a jeśli chcesz je zgasić przed wypaleniem to nigdy przez zdmuchnięcie , ogień trzeba zdusić palcami albo drugim końcem łyżeczki lub czymś podobnym. Warto obserwować płomień: jeśli palą się równym spokojnym płomieniem bez odchylania się, strzelania, zmian kolorów i migotań to bardzo dobrze wróży. Różne zawirowania płomieni też mają swoje znaczenie , nie koniecznie negatywne , ale to już jest wyższa szkoła magii .
Przejrzałam wpisy z 2017 roku, żeby przypomnieć sobie co się działo w tym roku. Na PLUS: na pewno  udana operacja kolana i brak innych chorób w rodzinie; potem kupno mieszkania, nowe meble w salonie, nowy taras i samochód. Na MINUS: trudna sytuacja ze Szwagierką, brak decyzji z mojej strony co do zmiany pracy.





Na NOWY ROK nie robię szczególnych planów poza zmianą pracy i rozpoczęciem medytacji.



2 komentarze:

9 września 2025 dzień 3 ze 108

Od początku września obserwuje z zachwytem w drodze do pracy niesamowity kolor światła jakie daje słońce. Do tego chmury/mgły. W takich ch...