Moja praca to cyfry/liczby i działania matematyczne. Gdy przychodzi mi napisać jakiś tekst ( również na tematy zawodowe) mam z tym ogromny problem. W szkole nie miałam problemu z pisaniem wypracowań/rozprawek. Ale w tamtym czasie dużo czytałam i dużo pisałam. I pewnie dlatego. Stąd kolejny raz podejmuje próbę powrotu do systematycznego pisania. Staram się też zwiększyć ilość czytanych książek.
Wczoraj nasza chrześnica poszła do 1 klasy. Ważny dzień dla niej i rodziców. A dziś przywożę ją do nas na weekend.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
9 września 2025 dzień 3 ze 108
Od początku września obserwuje z zachwytem w drodze do pracy niesamowity kolor światła jakie daje słońce. Do tego chmury/mgły. W takich ch...
-
Czas płynie bardzo szybko, zdarzenia ulatują, nie zapisują się w pamięci. Kolejne podejście do pisania, aby pozostało ku pamięci. Weekend s...
-
Zaczynam challenge: przez najbliższe 108 dni codziennie będę robić 1 wpis. W piątek zaczęliśmy remont salonu - pewnie przez następne 2-3...
-
Powoli popycham do przodu sprawy zawodowe. Nie do końca zgodnie z planem z poniedziałku, ale tak to już w życiu jest - każdy dzień przynosi ...
Coś w tym jest . Ja choć z natury rzeczy i z wykształceniem jestem humanistką , po blisko 30 latach w zawodzie związanym z techniką też łapię się na tym ,że mam problem z pisaniem
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest . Ja choć z natury rzeczy i z wykształceniem jestem humanistką , po blisko 30 latach w zawodzie związanym z techniką też łapię się na tym ,że mam problem z pisaniem
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że coś piszesz w sieci! gdybym miała coś powiedzieć na temat pisania, to chyba ostatnio tylko to, że ludzie pozostawiają po sobie bardzo dużo słów o małym znaczeniu, więc może Ty czyjąc to intuicijnie wolisz pozostawać przy liczbach? pozdrawiam
OdpowiedzUsuń